....taki tytuł wymyślił mój mąż patrząc na przygotowane zdjęcia...
i faktycznie czuć już wiosnę i nawet trochę widać :)
na działce przebijają się pierwsze kwiatki,
przed blokiem przebiśniegi i krokusy...
a słońce świeci coraz częściej i coraz mocniej :)
UWIELBIAM WIOSNĘ :)
bardzo dawno na moim blogu nie pojawiała się biżuteria (a przecież kiedyś tylko to robiłam!)...
może dlatego, że nie zakładam na siebie żadnych ozdób bo.... nigdzie nie wychodzę ;)
no może poza spacerami, zakupami i szybkimi kawkami u przyjaciółki :)
ale ta wiosna tak mnie ożywiła, że zrobiłam sobie nowiutkie koraliki...
jak już nie trzeba będzie zakładać kurtki na spacery będą idealne :)
fotografowane w przedwiosennym słońcu :)
A teraz trochę zmienię temat....
powiem tak....
dumna byłam z kocyka, który uszyłam dla Najmłodszego...
ale pewna Jarecka z Deszczowego Domu weszła mi na ambicję....
i skończyło się... a właściwie zaczęło się tak
ze sterty materiałów i ubrań (odłożonych na stosik "do przerobienia")
po 3 godzinach cięcia powstało to
równo 200 (!) kwadratów
o taki stosik
co z tego będzie???
a to mój wiosenny projekt szyciowy :)
będę pokazywać kolejne etapy mojej pracy, więc kto ciekawy niech zagląda :)
a na koniec z życzeniami słodkiej niedzieli
rękodzieło mojej Mamy
pozdrawiam gorąco i już prawie wiosennie :)
Mruwka
Bardzo mnie zaintrygowałaś tymi kwadratami...bedę podglądac co z tego powstanie.Twoja Mama to mistrzyni cukiernictwa, pozdrowienia dla całej Rodziny,Jola
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie!
OdpowiedzUsuńCudny torcik.
Ale ładne wzorki...odłóż od razu te, które się rozciągają! Będę śledzić postępy :)
OdpowiedzUsuńPrzedwiośnie wtargnęło na blogi już chyba na dobre:)
OdpowiedzUsuńAleż jestem ciekawa tego szyciowego projektu;)
Cieszę się, że wiosna już tuż tuż. Wszystko budzi się do życia, a i człowiek jakiś taki radośniejszy..
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością będę śledziła Twoje poczynania z nowym projektem i szczerze mówiąc jestem bardzo ciekawa efektu końcowego ;)
Pozdrawiam,
http://fantazje-kwiatowe.blogspot.com/