Jak widać zapał dziecka nie minął :)
Jula nie mogła się doczekać kiedy znowu usiądzie do maszyny :)
dzisiaj dostała zielone światło i cała szczęśliwa szyła :)
a oto dzieła zaraz po wyjściu spod maszynowej igły
a co to takiego?
przedstawiam Wam kolejnego z rodzinki "kwadraciaków"
tym razem robot uszyty dla brata
Materiał, który wybrała Jula to stara dziadkowa koszula.
Szymek szczęśliwy i przytulanka już śpi razem z nim.
W ramach nauki szycia "tuneli" powstał worek na gumki do włosów....
spory, bo Julka ma ich coraz więcej...
o taki :)
i z zawartością
Może zauważyliście, że dzieła mojej Julki mają swoją metkę :)
To nasze oznaczenie prac uszytych w ramach naszej Zimowej Akademii Szycia :)
Kolejne pomysły czekają na realizację :)
oj dzieje się tej zimy :)
pozdrawiam
Mruwka