niedziela, 28 października 2012

niedzielnie....


Dzisiaj na początek trochę inne rękodzieło..... mojej mamy :)

Tak mnie niedzielnie naszło..... Bo torcik mamusi w niedzielne popołudnie świetnie pasowałby do kawy... nie za słodki, śmietanowo - karmelowy z owocami... mmmmmmmmm.... takie marzenie...



Mama jest mistrzynią w robieniu tortów... są pyszne i piękne :)

A teraz powrót do rzeczywistości i moje nowe wyroby :)

Ostatnio koleżanka poprosiła mnie o uszycie maskotek dla synów. Nie miały to być jakieś misie czy pieski ale....
 a dokładnie żółty i niebieski :)

 pomyślałam sobie, że będzie ciężko, ale co tam, spróbować trzeba :)

no i uszyłam:

żółty:


 i niebieski:


Uszyłam je z filcu.. nie wiedziałam jednak, że będą tak bardzo eksploatowane przez młodych właścicieli... filc się do tego nie nadaje :( ale już w planach są nowe większe i z mocniejszego materiału :)
Najważniejsze, że się udały i podobały a za kilka dni chłopcy dostaną nowe :)

pozdrawiam niedzielnie marząc o pysznym torcie mamy ;)


środa, 24 października 2012

Dekupażowe TDZ cz. 4


 Dobiega końca nasza zabawa z deupażowaniem.... :/



Ostatni temat należał do mnie....

Wysłałam więc do dziewczyn paczuszki z motywem jaki wybrałam.. Niestety nasza wspaniała Poczta Polska zawiodła... :/ Modrak przesyłki nie dostała, ale świetnie sobie poradziła i motyw zakupiła :)

Oto co powstało u mnie...

AAAAAA!!!! motywem były (tak bardzo ostatnio popularne SOWY :))


Zwykłe pudełeczko... 
ale o jesienno zimowym przeznaczeniu.... ale o tym na koniec...



Wieczko pomalowane na zielono...
 

a środek wyłożony zielonym filcem...
 

a wszystko miało kolorystycznie wtopić się w moją sypialnię...


Pudełko stworzone zostało na.... słodkości.... tylko moje na jesienno - zimowe gorsze dni... ;)
Zawartości pudełka mają nie poznać dzieciaki bo.... wszystko mi zjedzą :)

A teraz zapraszam do dziewczyn zobaczcie co one wyczarowały 

A może to nie ostatni odcinek? ;)

środa, 10 października 2012

sezamkowo


Ostatnimi czasy Szymko polubił książeczkę "Dobranoc Elmo" o tym jak potwory z ulicy Sezamkowej idą spać.... Nie obyło się jednak bez "kupisz Elmo mi?" kupić nie kupię, ale uszyć mogę...
 pomyślałam, wzięłam kawałek filcu, maszynę i w 20 minut pojawił się Elmo :) a zaraz po nim Ciasteczkowy Potwór bo jakby to było, gdyby Szymko miał nową zabawkę a Julinka nie....

przedstawiam przyjaciół z podwórka :)
 


A oto oni trochę z bliska i wśród przyjaciół z ulubionej książeczki









i jeszcze radość dzieci z nowej zabawki




Radość z ciasteczkowego była taka sama, ale nie uwieczniona na zdjęciach...

No ale jakby Szymko miał Elmo a Jula nie???? Niestety czerwonego filcu było już malutko, powstała więc wersja mini do przepaski



:))) jestem z siebie dumna ;) bo zabawki podbijają serca koleżanek z przedszkola :)

I na koniec, już na noc biżutki, które już nosi pewna Pani  :)

[przepraszam, ale nie miałam czasu robić ładniejszych zdjęć, bo uchwyciłam je chwilę po zrobieniu i chwilę przed wyjściem z domu]


i z bliska






Dobrej nocki i słonecznego jutrzejszego dnia :)

niedziela, 7 października 2012

sikorka...


.....zamieszkała na naszym balkonie już w lipcu....


 teraz mamy już pełne obłożenie w "przydomowej stołówce dla ptaków " :) a dzieciaki mają dużo radości i serial przyrodniczy na żywo :)


Ostatnio wzięło nas na pieczenie: babeczek z mamą (Szymon tak bardzo się uśmiechał, że wyszło jakby płakał)


i bułeczek z tatą (mina Julki - bezcenna ;))


i wyszło tak:


pysznie :)))))))

no to jeszcze, już jakby tradycyjnie moje dekupażowe poczynania

kolejny domek na klucze, tym razem dla koleżanki na nowe mieszkanie





Podczas ostatniej wizyty Szymek dostał od dziadka wiatraczek z bohaterem pewnej "chłopakowej" bajki. Wiatraczek długo nie pożył bo najpierw wylądował w wodzie a po jakimś czasie nie przeżył spotkania z podłogą. Figurka jednak przeżyła i stała się inspiracją do stworzenia pudełeczka na skarby dla mojego malucha.... Swoją drogą nie wiedziałam, że dwulatek lubi zbierać skarby... ;)

oto pudełko na skarby Szymka w roli głównej SPIDERMAN



i radość Szymka :)

no i jeszcze jedna zmiana tematu... rękodzieło męża :) ostatnio pochłonęły go bransoletki :)





no to tyle :)

miłej niedzieli :)