środa, 10 października 2012

sezamkowo


Ostatnimi czasy Szymko polubił książeczkę "Dobranoc Elmo" o tym jak potwory z ulicy Sezamkowej idą spać.... Nie obyło się jednak bez "kupisz Elmo mi?" kupić nie kupię, ale uszyć mogę...
 pomyślałam, wzięłam kawałek filcu, maszynę i w 20 minut pojawił się Elmo :) a zaraz po nim Ciasteczkowy Potwór bo jakby to było, gdyby Szymko miał nową zabawkę a Julinka nie....

przedstawiam przyjaciół z podwórka :)
 


A oto oni trochę z bliska i wśród przyjaciół z ulubionej książeczki









i jeszcze radość dzieci z nowej zabawki




Radość z ciasteczkowego była taka sama, ale nie uwieczniona na zdjęciach...

No ale jakby Szymko miał Elmo a Jula nie???? Niestety czerwonego filcu było już malutko, powstała więc wersja mini do przepaski



:))) jestem z siebie dumna ;) bo zabawki podbijają serca koleżanek z przedszkola :)

I na koniec, już na noc biżutki, które już nosi pewna Pani  :)

[przepraszam, ale nie miałam czasu robić ładniejszych zdjęć, bo uchwyciłam je chwilę po zrobieniu i chwilę przed wyjściem z domu]


i z bliska






Dobrej nocki i słonecznego jutrzejszego dnia :)

4 komentarze: