Szymek potrafi wszystko :)
nawet rozbicie soku malinowego od dziadka Wiesia może być zrobione z miłością...
do mamy, która musiała to posprzątać...
....a kiedy mama sprzątała znalazła to:
i jak tu się złościć jak synek rozbija sok wkładając w to całe SERCE ;)
MAM CUDOWNE DZIECI :)))))))))))))
Niespodzianka:) Pozytywna rzecz w sytuacji straty pysznego soku malinowego. Kleks po soku też wygląda fajnie;)
OdpowiedzUsuńBuziaki dla Synunia:))) Dla córuni też ;))
OdpowiedzUsuńKochanego masz synka, nie sposób się na niego złościć :)Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuń